Mężczyzna ujawnił się i zgłosił po swoją wielką wygraną w loterii po tym, jak prawie oddał swój szczęśliwy los Powerball bliskiej osobie. Jego kupon uprawniał do odbioru trzeciej najwyższej stawki z kumulacji sięgającej 40 milionów dolarów!
Po podziale kumulacji między trzech zwycięzców – każdy z nich zdobył 13 300 000 dolarów. Gracz nie zdawał sobie sprawy z tego, że kupiony przez niego los to kupon, który wygrał tak dużą kwotę pieniędzy. Ba! Nie miał pojęcia, że wygrał jakąkolwiek nagrodę. Wszystko stało się jasne, gdy sprawdził liczby w supermarkecie.
„Zdecydowanie niczego nie oczekiwałem. Kupon przeszedł przez maszynę, a zaraz po tym kobieta zza lady poprosiła mnie o pójście na zaplecze biura. Pomyślałem – o co tu chodzi?” – powiedział zwycięzca.
Po chwili dodaje: „Gdy powiedziała mi, że wygrałem, a po chwili dodała ile wygrałem… Nie mogę Wam zdradzić moich pierwszych słów, ale zapewniam, że było to naprawdę sporo przekleństw.”
Mężczyzna chce pozostać anonimowy, zwłaszcza że przyznał, że ta wygrana była trochę przytłaczająca biorąc pod uwagę, że prawie oddał szczęśliwy los swojej przyjaciółce. Kupił bowiem dwa losy, a jeden z nich przekazał kobiecie w ramach prezentu urodzinowego. Równie dobrze mógł dać jej właśnie ten, jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy los Powerball!
„Zadzwoniłem do niej po tym, jak dowiedziałem się, że wygrałem i powiedziałem jej: musisz mieć najmniej szczęścia ze wszystkich osób w Nowej Zelandii. Wszyscy inni mieli jedną na 3,8 miliona szans, a Twoje szanse wynosiły 50/50!”.
Nowy milioner mówi, że jeszcze nie zdecydował co zrobi z wygraną. Na razie kupił trochę ubrań, ale podkreśla, że nic kosztownego, choć pierwszy raz nie musiał patrzeć na cenę na metce. Na pewno będzie chciał pomóc rodzinie i przyjaciołom, a resztę pieniędzy wyda na samego siebie.
Ty również możesz kupić losy Powerball lub innej loterii dla siebie czy dla bliskiej osoby. Może do kogoś z Was uśmiechnie się szczęście? Aby się o tym przekonać – trzeba zagrać w lotto online! Pamiętaj, że kupując los dla innej osoby możesz przynieść jej szczęście, ale chyba o to chodzi, prawda?